Gosia i Marcin zauroczyli mnie pozytywną energią już na pierwszym spotkaniu. Pełni emocji, miłości i radośni z odrobiną szaleństwa 😉 I tak właśnie było na ich ślubie 🙂 W powietrzu kłębiło się od pozytywnych emocji, lały się również łzy wzruszenia. Piękny to był ślub 🙂
Poniżej reportaż z tego uroczego ślubu, dodam tylko, że uwielbiam robić zdjęcia podczas ślubów organizowanych w plenerze :).
Będzie mi miło jeśli pozostawisz po sobie ślad w postaci komentarza 🙂
Pozdrawiam serdecznie i miłego oglądania.
Przygotowania, ceremonia ślubna i przyjęcie: jak zwykle perfekcyjnie – Dwór Korona Karkonoszy
MUA: Ewa Lefek